wtorek, 15 maja 2012

Natura miasta


Natura miasta



Wyłania się ona z błotnistej ulicy
czadem złowieszczym, oddechem dymu
z czarciego smogu i kup gołębicy
miasta natura – natura pyłu


Od rana ciężko po szynach pędzi
zmora straszliwa, bestia potworna
i żywcem w gardle sumienia więzi
błędne spojrzenia, umysł – stan – wojna


Potem obleśnie zagląda giętko
z kominów wielkich potworna gęba
i zalewając śliną swą miękką
do gardeł wpełza ciemnota tępa


W południe głośno drepcą okropnie
obślizgłe stada – zapracowane
kłębią się w masę większą dwukrotnie
w pochodzie spalin miastu oddane


Zasypia wreszcie w wieczornym szale
kolumn wieżowców, neonów męka
wraca w błotniste ulice ospale
miasta natura – matka przeklęta.



~~donki chote


6 komentarzy:

  1. Nagła wena w komunikacji kzk gop wydała na świat świetny wiersz. Strasznie żarłoczny wiersz... wszystko w nim się pożera nawzajem, podoba mi się.
    Tak trzymaj!

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozwoliłem sobie przerobić wiersz - mam nadzieję, że autor się nie obrazi:) W mojej wizji wygląda tak:

    Natura miasta

    Wyłania się świtem z błotnistej ulicy,
    tchnąc czadem złowieszczym i oddechem dymu,
    z czarciego smogu, kału gołębicy
    miasta natura - natura pyłu.

    Od rana ciężko po szynach pędzi,
    nie dając żywym wytchnienia chwili
    i zaraz w gardle sumienia więzi,
    tym co ich jeszcze nie potracili.

    Potem z obleśną zagląda drwiną
    z kominów wielkich potworna zmora
    i dławiąc myśli swą miękką śliną
    do gardeł wpełza ciemnota chora.

    W południe znowu huczą ogromnie
    zatęchłe stada - zapracowane,
    kłębiąc się w masę większą stukrotnie
    w pochodzie spalin miastu oddane.

    Zasypia wreszcie w wieczornym szale
    parków, wieżowców, neonów męka
    wraca w ulice błotne ospale
    miasta natura - matka przeklęta.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę zmieniłeś/aś tym metaforykę, ale to przecież Twoja wersja i cieszę się, że w jakimś stopniu mój wiersz Cię zainteresował ;)

      donki chote

      Usuń
  3. Ciekawi mnie co autor miał na myśli pisząc słowa: "umysł – stan – wojna"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nie lubię podawać gotowej interpretacji na tacy, a jeszcze bardziej nie lubię mieszać w głowie czytelnikowi moją, autorską interpretacją (wiersz jest dla ludzi, nie dla mnie i kiedy wychodzi spod skrzydeł poety nie należy już do niego, a do czytelników i to od nich zależy co się z nim dalej stanie, jakie będzie jego odczytanie itd.). Mogę jedynie podpowiedzieć, że najlepiej nie odchodzić od tematu jakim jest miasto i ludzie w nim mieszkający. Wojna to nie zawsze wzajemne siebie zabijanie pociskami i "prawdziwa" krew. Poza tym cały zacytowany fragment to nic innego jak ekspresowe wgłębianie się (czyli czynność wykonywana, nie wykonana) w umysły tych uwięzionych w gardle bestii. Jeśli to nie wystarcza to proszę pisać :)

      Pozdrawiam,
      donki chote

      p.s. Tak na przyszłość, bardzo nie lubię pisać z kimś kto nawet się nie podpisał jakimś inicjałem, imieniem, czymkolwiek. Naprawdę zależy mi (i członkom całej naszej grupy) na bezpośrednim kontakcie z odbiorcą, a że internet na to zbytnio nie pozwala to przydałyby się chociaż jakieś minimalne znaki, dzięki którym mógłbym rozróżnić poszczególnych czytelników.

      Usuń
  4. Some gold watches are performing well about the market,
    too, but stainless-steel banded watches with crystal movement
    would be the current watches to hold an eye on.
    The Museum watch still rules, in relation to Movado's focus, these days consumers have many more choices. They appear in wide variety of styles, sizes and colors in order that they could make any watch addict with distinctive favor feel totally excited.

    Here is my web-site - http://blogmazing.com/

    OdpowiedzUsuń