MrCrowley


Wierzy w nieodgadniony sens wszelkich działań.

Przyświeca pewien nie do końca jasny cel.

Przekonany o zbawczej sile poezji.
Mistyk słowa.

Wyznawca Trakla, Wojaczka, Świetlickiego, Baudelaire’a, Blake’a.

Świat postrzega ciemnymi oczyma bohatera Godziny myśli.





Zawód: poeta. 

Wiek: piękny dwudziesto[cztero]letni.

Ideał moralny: Philip Marlowe.

Ulubione zajęcie: obserwowanie zdeformowanych ludzi w tramwaju linii 16.

Konto literackie: Mrok (2006), Ekshumacja (2011), Reerekcja (2013), poemat metafizyczny Asteriusz (2014), powieść Powtórnym życiem nikt nas nie nagrodzi (2014).

Ulubione danie: „typowo polskie” cieszące się uznaniem wszystkich horyzontalnych – kebab w cieście.
 
Ulubione słowa: „Otóż będą sobie ortografie, które za błąd przyjmą wszelkie formy osobowe” [K. Siwczyk]. 


13 komentarzy:

  1. W wieku piętnastu lat wydałeś już, hmmm, jak to się nazywa - tomik?

    OdpowiedzUsuń
  2. Yhm, tomik poezji. Tyle, że były to moje juwenilia, utwory, które dziś traktuję za swój warsztat poetycki, nie wliczam ich do swojej dojrzałej twórczości, ale prawda, wydałem nakładem około 150szt. Tj. został on wydany przez Miejska Bibliotekę Publiczną w Cz**********-Dz*********.

    Pozdrawiam,

    mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pod wrażeniem. Ja w wieku piętnastu lat użalałam/użalam się nad sobą, a Ty karierę już robiłeś ;p

      Usuń
  3. Po pierwsze "karierę".
    Po drugie też użalałem się jak każdy nastolatek.
    Po trzecie to za mnie zrobiono ową "karierę".
    Po czwarte dziękuję za komentarz;).

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Chodziło mi o to, że w tak młodym wieku byłeś już KIMŚ.
      No tak, ale wiesz, nie lubię, gdy wrzuca się nastolatków do jednego wora. Ja być może użalam się nad sobą, wszystko wyolbrzymiam i podchodzę do wszystkiego zbyt emocjonalnie, ale jakby nie patrzeć ..no nie do końca ze mną wszystko w porządku, więc proszę o usprawiedliwienie... :)
      A nie ma za co, cała przyjemność po mojej stronie :)

      Usuń
    2. TO nie tak, ze wrzucam do jednego wora, ale w zasadzie tak jest. Gimnazjum to zwyczajnie czas przemiany, przełomu niekoniecznie dobrego. Ale jest to z pewnością sytuacja graniczna dla tych młodych ludzi. Nic po tym okresie w życiu już nie jest takie samo. Jesli się chce jest to bardzo owocny okres i dla mnie był to naprawdę bardzo owocny czas. Gdyby nie ten etap w życiu to do niczego bym nie doszedł, a doszedłem tylko dlatego, gdyż ktoś kto ogarniał rzeczywistość pokierował moimi krokami i talentem.

      ~~mrcrowley

      Usuń
    3. Masz rację, zakończenie gimnazjum było przełomowym momentem. Tym bardziej, że dla mnie czasy gimnazjalne były jednym wielkim koszmarem... To można powiedzieć, że oprócz talentu, miałeś i szczęście, bo natrafiłeś na odpowiednich ludzi, którzy pokazali Ci odpowiednią dla Ciebie drogę.

      Podziwiam Cię, Twoje życie wydaje mi się takie... nie wiem, takie jakby wszystko w Twoim życiu mało sens, przeznaczenie. I mimo, że zawsze wydawałeś mi się człowiekiem smutnym i cierpiącym, to jednak wiem, że jesteś szczęśliwy i, że wszystko z góry już ktoś zaplanował. A Ty jesteś na tyle dobry i mądry, że poradzisz sobie. Mimo wszystko.

      Usuń
    4. ja chciałam zakupić Twój tomik, ale tak jak kiedyś mówiłam, nie chcę, żeby mama myślała, że znowu utrzymuję jakiś podejrzane kontakty...

      ale z tego co pamiętam, byłam zachwycona wierszami, najbardziej takimi podchodzącymi pod erotykę.

      Usuń
  4. Dziękuję za tomik i ogólnie :)
    Nie był pan nachalny, wrecz przeciwnie, bardzo miło mi się zrobiło :)
    Co do tomiku, przeczytałam kilka wierszy i są genialne! Muszę powiedzieć, że mnie wciągnęło i są na pewno o niebo lepsze niż te z lekcji :P

    Co do strony, od jutra zaczynam czytać!

    I jeszcze chciałam dodać, że zajęcia z panem było dość ciekawym przeżyciem i cieszę się, że to akurat mnie trafiło się poznać pana osobiście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, w takim razie bardzo mnie to cieszy, że coś przypadło Ci do gustu. Nikt lepiej nie czyta poezji tak jak właśnie Wy, młodzi, nieskażeni jeszcze "kluczem". Więc zachęcam do wchłaniania wierszy, szczególnie tych, których nie ma w kanonie, w podręczniku. Szukajcie w tej poezji świeżej, intrygującej, wśród poetów wyklętych, kaskaderach literatury - bo oni pisali swoim życiem i swoim życiem przypieczętowali własne słowa.

      Pozdrawiam,

      ~~MrCrowley

      Usuń
    2. I również miło było poznać i przeprowadzić bardzo przyjemne lekcje!

      ~~mrcrowley

      Usuń
    3. Dziękuję bardzo! :)

      Bardzo mnie ucieszył ten komentarz i z pewnością dał jeszcze większą nadzieję na to, że moje pisanie nie jest czymś bezwartościowym :)

      Oczywiście, gdy tylko skończę, dodam ostatni rozdział, od razu zaniosę to do P. A. Ch.!

      Dziękuję za zainteresowanie i również pozdrawiam!

      Usuń