czwartek, 12 czerwca 2014

Czerwcowa fraszka na odchodne



Czerwcowa fraszka na odchodne

Gotują się już z wolna liście na wietrze
Obserwuję je – chcę więcej chcę jeszcze

Spomiędzy płyt chodnikowych zaczęły wychodzić pęcherze
Póki wrzeć nie zaczną – nie uwierzę

~~ MrCrowley

wtorek, 10 czerwca 2014

Parowanie



Parowanie

Przeciągłe spojrzenia
Długie wieczorne rozmowy
Twoją młodość i niewinność
Których tak niechętnie się wyzbywamy
Wyrzuciłem do kosza wraz z prezerwatywą

To nie twoja wina
Święte noce przecież
Nie tak powinny wyglądać

Zostaw – rankiem kiedy uda twoje jeszcze wilgotne
Bezdomne teraz serce wyciągnie ze zgliszczy sumienia
To wytarte łzami wspomnienie
Nie nasłuchuj w trzewiach motyli –
Na mnie z resztą też nie czekaj

~~ MrCrowley

piątek, 6 czerwca 2014

Ślad



Ślad

Udowodniono mi że prawda wygląda
Właśnie tak jak ją teraz widzę
Zamykam oczy i cofam się do dzieciństwa
Kiedy w piaskownicy ostatni raz widziałem jej ślad

Znów niewiadomej chcę
Błękitnie patrzeć na przyjazne sklepienie nieba
Zabarwione przy widnokręgu
Świeżym pokosem traw

~~ MrCrowley