sobota, 29 października 2016

Wyłom



Wyłom

Powiedzmy sobie szczerze
Że nie o taki świat nam chodziło
Usta pachnące naftaliną
Słowa krwawiące fałszem
Świat?
Misterna konstrukcja
W którą ktoś tchnął życie –
Nigdy nie bałem się bardziej zmarłych
Niż teraz

~~ Mateusz Wróbel

sobota, 22 października 2016

Krótki wiersz o tym, jak zostałem pisarzem



Krótki wiersz o tym, jak zostałem pisarzem

Chcecie wiedzieć, jak zostałem poetą?
Gdy miałem dwanaście lat,
Poderżnąłem gardło kotu sąsiadki.
Gdybyście słyszeli ten charkot…
Gdybyście go słyszeli…

Chcecie wiedzieć, jak zostałem pisarzem?
Gdy miałem dwadzieścia pięć lat,
Napisałem pismo do wydawnictwa A5:
Szanowni Państwo,
Wysłałem do Państwa po raz trzydziesty swoją powieść.
Nalegam na jej wydanie.
Ten martwy kot wysłany kurierem, to moja wizytówka.
Z poważaniem…

~~ Mateusz Wróbel

środa, 19 października 2016

Jonasz, 20:20



Jonasz, 20:20

Musi być gdzieś granica.
Nie można bez końca iść przecież przed siebie.
Idę choć dojść donikąd nie mogę.
Płynę choć by utonąć wciąż brakuje sił.
Chwilami jednak gdy nie tylko we mnie jest ciemno
I kiedy błyskawice nie tylko bólu rozłupują niebo
Zatrzymuję się. Dryfuję w ciszy
Nasłuchując morskiego potwora.
Niewygoda myśli wylizuje w mrokach mnie
Nieprzeciętną perłę. To musi się udać.
Prawda?
- Yhm – ozwał się głos. Od wielu lat cisza.
W ciszy tej zawieszony trwam.

~~ Mateusz Wróbel