Modlitwa
Boże mój, który pieczę sprawujesz
nad pustym kieliszkiem wódki
nad grającym instrumentem cygana
puszką żebraka
i kobietą z liściem na twarzy
strumieniem przekazów z miejskiego podwórka
życia co zaszło nim wzejść zaczęło
Są takie dni gdy wszystko to widzę
patrzę ohydnie na twarze przelotne
przelotnie patrzę na twarz ohydną
zmierziła mnie ta twarz, choć bliźnią się staje
więc nastaje noc
zawierzam sznur
bo tego właśnie pragnę
stać się elementem Twego serca
donki chote
poniedziałek, 30 września 2013
niedziela, 29 września 2013
"Mgła" do posłuchania!
Kto nie słuchał, niech posłucha!
Zdjęcie w tle aut. Mikołaja Górskiego.
Autor tekstu - Marcel Kosakowski
Autorzy muzyki - ten powyżej + Mateusz Wróbel i Michał Łukowicz
Znani szerszej publiczności jako...
HORYZONTALNI
W oczekiwaniu na Reerekcję...
Tomiki są w druku, praca wre. Horyzontalni nie opieprzają się i w pocie czoła przygotowują do wielkiej premiery. Co tym razem? Ano fotki. Fotki z sesji zdjęciowej, która miała miejsce w Katowickiej Hipnozie.
Nie przedłużając, zapraszamy na naszego facebooka <klik>, gdzie możecie zobaczyć efekt pracy naszej i fotografa Mikołaja Górskiego.
Wasi Horyzontalni :)
czwartek, 19 września 2013
Stypa
Stypa
Nie zdołałem sprawić by poezja
z ukrycia powstała
Lecz zdołałem chociaż być tym
za którego czasów –
Lub przez którego – w ciszy
cisz swoich skonała
Chciałbym postawić w tej
historii wielokropek
Lecz nie mogę.
Zza grubych kotar – choćbym
chciał – nie usłyszę
nic.
Moja dłoń rozmazała się i
zlała nierozerwalnie
Z tym ciepłym wieczornym
wiatrem
Gwiazd już nie odgadnę nie
odnajdę drogi
Tak samo jak nikt już po mnie
nie sięgnie po długopis
Bez trwogi.
~~MrCrowley
poniedziałek, 16 września 2013
Wynoszą już telewizor z Bogartem
Wynoszą już telewizor z Bogartem
Na siwym ekranie
Już ja pośrodku pokoju
obojętny
Odlewy dłoni się zmieniają
zniekształcają
Choć nie widzę na głowie
mojej odnaleziono
Nie mój – siwy włos
Niezgrabnie składam dłonie
Dotykam szyby okna bo wiem
Że bezpiecznie jak w
akwarium
Mogę obserwować nieme ryby
tłumu
A gdy zechcę zasznuruję
wszystko
Na kokardkę
Lecz i tak nic nie będzie
takie
Jakie było z Bogartem
Wynoszą już telewizor z
Bogartem
~~MrCrowley
niedziela, 15 września 2013
Rozstrzygnięcie konkursu na menadżera "Horyzontu"
Lejdis end dżentelmen! Wszem i wobec ogłaszamy, że pierwszym menadżerem, a w zasadzie menadżerką Horyzontalnych zostaje...
pani Anita Kopeć,
której serdecznie gratulujemy! Dziękujemy Wam za wszystkie zgłoszenia i spotkania! Teraz będzie nas więcej, bo będziemy wszędzie!
pani Anita Kopeć,
której serdecznie gratulujemy! Dziękujemy Wam za wszystkie zgłoszenia i spotkania! Teraz będzie nas więcej, bo będziemy wszędzie!
Nie
zawiedziecie się, obiecujemy!
~~Horyzontalni
sobota, 14 września 2013
Mamy projekt okładki "Reerekcji"!
Mamy przyjemność zaprezentować projekt pierwszej strony okładki naszego pierwszego tomu poezji pt. "Reerekcja"!
poniedziałek, 9 września 2013
Pierwsza próba kontaktu
Pierwsza próba kontaktu
„Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś.
Obyś był zimny albo gorący!
A tak, skoro jesteś letni
i ani gorący, ani zimny,
chcę cię wyrzucić z mych ust.”
Obyś był zimny albo gorący!
A tak, skoro jesteś letni
i ani gorący, ani zimny,
chcę cię wyrzucić z mych ust.”
Ap, 3, 14-16
Wyszedłem w
noc i w nocy źrenicę spojrzałem
Uklęknąwszy
uprzednio przed liturgią nieba
Wyrzekłem
pijanymi usty
Boże czemuś
mnie opuścił
I runąłem
spodziewanie w gębę rozwartego nieba
Przyjmij moją
bluźnierczą i najniegodziwszą ofiarę
Wyspowiadałem
te słowa w smołę echa
Gdy zegar
wybił samo południe nocy
Zęby się
rozwarły wypluwszy mnie z powrotem
Gorącą skroń
– gorącą dłoń
Krzyknąłem
nie słysząc tego krzyku echa
~~MrCrowley
~~MrCrowley
czwartek, 5 września 2013
pierwszą sekwencją słońca
wyszeptałem sobie ciebie
marcowym świtem
pierwszą sekwencją wiosennego słońca
niedługo później
dwa centymetry od twojego kręgosłupa
odnalazłem żyłę złota
a jednak
wystarczy
dać ciszy milczeć
chwilom przekręcać wskazówki zegarów
a ustom nucić modlitwy
i liczyć
że wiatr je porwie
we właściwym kierunku
L.J. Grafoman
środa, 4 września 2013
***
***
wiersz dedykuję sobie
Nie znalazłem tego czego chciałem
trwam i wietrzę ubranie z zapachów
pozostałości brudu własnego sumienia
już nie rozwieram ust raz związanych
Nie uciekłem zbyt daleko
na darmo bunt mój derywat
spuszczam głowę ilekroć widzę
krok za gestem
gest za słowem
panoszę się i rozdzieram
patrzę
i sam siebie nie poznaję
donki chote
wiersz dedykuję sobie
Nie znalazłem tego czego chciałem
trwam i wietrzę ubranie z zapachów
pozostałości brudu własnego sumienia
już nie rozwieram ust raz związanych
Nie uciekłem zbyt daleko
na darmo bunt mój derywat
spuszczam głowę ilekroć widzę
krok za gestem
gest za słowem
panoszę się i rozdzieram
patrzę
i sam siebie nie poznaję
donki chote
niedziela, 1 września 2013
Konkurs na menadżera Horyzontalnych!
Dotąd
niedostępna i elitarna zamknięta trójca Horyzontu otwiera swoje horyzonty dla
Was:
Legendarna
grupa poetycka "Horyzont" z Katowic, znana ze swojej nietypowej
działalności poszukuje menadżera!
Do jego zadań należałoby:
- pomoc w organizowaniu wieczorków poetyckich, koncertów;
- wyszukiwanie patronów, współpracowników;
- pomoc w organizacji akcji promocyjnych tomiku itp.
Gwarantujemy
szybkie zdobycie sławy i doświadczenia, dzięki niekonwencjonalnej (kontrowersyjnej)
działalności i mnóstwa poetyckich przygód i triumfów!
- Nie potrzebujemy CV,
- nie interesują nas referencje, płeć itd.
- Potrzebujemy otwartej, zorganizowanej osoby pragnącej zasmakować artystycznego życia!
Swoje kandydatury zgłaszajcie
na:
~~ horyzontalni
Subskrybuj:
Posty (Atom)