sobota, 15 czerwca 2013

Wiadomość w szklance

Wiadomość w szklance


To tutaj
gdzie sen wolne stawia kroki

prosząc by wytchnienia zaznał smak
pisząc śmierć na łóżko ścieka farba
z tych sufitów których imię nosi strach


i cisza

rozchodzi się po kątach
w środku zaś schizofreniczny pies
on woła tak aż spadną wszystkie lampy
byś nie mógł dłużej biec
i w ciemność wpadł wśród której tylko
łóżka wąski ślad

więc sięgasz nadgarstkiem ruchem dłoni

tłuczesz szkło zostawiasz ślady
rozpinasz koszulę układasz dokładnie
ostatnim gestem tchnieniem zasłaniasz sobie usta


donki chote

4 komentarze:

  1. świetne, świetne, świetne!

    Kapitalne!

    Jagna Molfr

    OdpowiedzUsuń
  2. Im dłużej czytam, tem bardziej przekonuję się o mistrzostwie tego tekstu, który widać, że został spłodzony w pełni świadomie, przemyślanie ale z równie sporym polotem, weną.

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, a może mam nadzieję, że za parę lat autor tego wiersza spojrzy nań i stwierdzi, że był jednak wyjątkowo słaby ten wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak każdy poeta, za parę lat stwierdzę, że to wszystko było słabe ;) Cóż, taki urok juweniliów.

    Pozdrawiam,
    autor czyt. donki chote

    OdpowiedzUsuń