poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Pies ogrodnika


Pies ogrodnika

To ja gdy jestem zły.
Jestem bestią, więc szczerzę kły.
Pomiędzy zębami mam kawał spodni
ogrodnika, co dopuścił się zbrodni.
Prowadził się gość niemoralnie.
Złapałem go na mieście, gdy zgasły latarnie.
Tam też szczęką przytrzasłem jego półdupek.
Chrupnęło, mlasnęło, urwało.
Krzyczał jak głupek.
Po prostu, bez litości,
doprowadziłem go do moralności.
Zrobiłem z niego kalekę
i już tego nie odwlekę.
Za to on się w bólu wlecze,
(pewnie go też dupa piecze).
Pewnie mu ten tłuszczyk krwawi.
Pewnie się też łzami dławi.
Niech ta rana mu ropieje!
Niech mu grzyb zamieszka w ciele!
Niech pamięta o mnie co dzień!
Niech mnie czuje w pitej wodzie!
Patrz.
Ja w ciebie oczy wpijam.
I tak jak wszystkie w tym mieście uwiązane psy.
Jestem zadbany, wyniosły, szlachetny i zły.


L.J. Grafoman

9 komentarzy:

  1. Pies najlepszym przyjacielem człowieka - JEST ;D

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  2. E - e - e
    Wątpię, żeby to było o fizycznym,
    kudłatym, szczekającym, ogonem merdającym psie.

    Tu jest coś więcej.
    Tym bardziej - tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. "To nic, że w getrach, w krawacie
    I w modnie skrojonym palcie
    Ja chodzę jak sędzia, jak prorok
    Po twardym, miejskim asfalcie

    Gniewnymi oczyma burzę
    Teatry i parlamenty
    Dyrekcje, redakcje, banki
    Gdzie rządzi bies przeklęty

    Oczyma biję drągiem
    W szyby wspaniałych wystaw
    Taranem krzyku druzgocę
    Królestwo antychrysta"

    I.O.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli chodzi o rymy itp. słabo - ma się wrażenie, że słowa ponosiły autora i to w niekoniecznie dobre kierunki - nie działa rytm. Natomiast ciekawe niektóre wersy, chociażby rzucane w kierunku delikwenta groźby. Na pewno można by skrócić i podrasować język, co dałoby bardzo zajmujący wiersz, napisany z poczuciem humoru - co nie jest częste. To moja opinia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojacie, merytoryczna krytyka!
    Super!

    Pisząc, zdawałem sobie sprawę, że rymy i niektóre konstrukcje są bardzo toporne. Przecież na przykład:

    "Zrobiłem z niego kalekę
    i już tego nie odwlekę."

    jest frazą na pograniczu - a może nawet przekraczająca granice rymów częstochowskich! Każdy głupi to widzi.

    "Słowa ponosiły autora" - Właśnie! Właśnie! Tylko nie autora.
    A to jest drogi S. - liryka maski!
    To mi pasowało do mówiącego.
    Facet jest prostolinijny, porywczy, emocjonalny, pozbawiony smaku.
    Dlatego gada jak gada.

    No ale wiem, że takie "tłumaczenia" są raczej czytane jako obrona własnej twarzy, dlatego ograniczę się do tego co napisałem i będę liczył na zrozumienie.
    (Choć na moją korzyść, w moim mniemaniu mogą przemawiać inne twory mojego autorstwa. Stylowo i rymowo się różnią.)

    L.J. Grafoman

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Facet jest prostolinijny, porywczy, emocjonalny, pozbawiony smaku.
      Dlatego gada jak gada."

      No przecież to pies xD

      donki chote

      Usuń
  6. I doczekaliśmy się merytorycznej krytyki. Mi sie bezkrytycznie drogi L.J. Grafomanie podoba. Szczególnie Twój głos i interpretacja wierszy.

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  7. A potem będą mówić, że sobie kadzimy nawzajem!

    I jeszcze ocena rytmu...
    nie chcę być przemądrzały, ale jeśli pociągnąłbym ten rytm początkowy to by dopiero śpiewka ludowa była.

    Co więcej, to jest trochę nieładnie tak nie doceniać umiejętności autora. Głowę daję, że mógłbym (gdybym dostał wyzwanie i w nagrodę dużo pieniędzy) napisać jeszcze z 3 wersje tego utworu z zachowanym rytmem albo "eleganckimi rymami".
    (i dajmy spokój z ocenianiem rymów do cholery! czy jak zrymuję kotleta z kobietą to jest ładniej niż gdybym zrymował mężczyznę z dziczyzną ?)
    To jest kreacja i mój wybór co zostawiam na kartce.
    Więcej dobrej wiary!
    koszmary.
    (o tutaj właśnie mnie poniosło)

    L.J. Grafoman

    OdpowiedzUsuń