sobota, 2 marca 2013

Ręce





Zarośnięte ręce rolników
Wątłe ręce sędziów
Buntujące się ręce paralityków
Brązowe ręce opalających się na plaży panienek
Ręce, które proszą o pieniądze
Ręce, które wyciągnęły mnie z łona matki
Ręce, które pierwszy raz pogłaskały cię po głowie
Ręce, które leczą
Ręce, którą dają po ryju
Ręce, które dotykają po raz pierwszy kobiecych sutków
Obsmarowane Nutellą ręce przedszkolaków
Wydepilowane ręce prostytutek
Sprawne ręce złodziei
Pachnące ręce masażystów
Zmarszczone ręce naszych babć
Kościste ręce naszych nieżyjących dziadków
Ręce walczące o pokój na świecie
Ręce dotykające otyłych ministrantów
Ręce drapiące śpiącego męża
Ręce duszące kobietę w ciemnym zaułku
Oderwane ręce amerykańskich żołnierzy
Spalone słońcem ręce talibów
Ręce bez dłoni
Ręce ubrudzone mąką
Ręce schowane w kieszeniach
Ręce pokryte bąblami
Ręce trzymające łopatę
Ręce oblane gipsem


Pochwalone bądźcie,
że musicie służyć
tym wszystkim
idiotom świata.




L.J. Grafoman

2 komentarze:

  1. Smutna słabość. Jak pan wie wiersz o szataanie pozostanie moim ulubbionym.

    OdpowiedzUsuń
  2. a mi sie podoba, jest chaos współczesnej rzeczywistości, złączenie sacrum i profanum w jedno.
    tęsknota za przejrzystością świata.


    ave!
    Bolek

    OdpowiedzUsuń