Zbyt mało miejsca na
myśli wyniosłe
Aleje sklepowe
tłoczne ulice
przepełnione myśli
mdli mnie
od nadmiaru ludzi
tłoczne ulice
przepełnione myśli
mdli mnie
od nadmiaru ludzi
Przestrzeń wyrosła
z butów
nowych nie dostanie
bóle tylko
i stany ropne
A wszystko
w rzeczywistości
zachwianego
zmysłu równowagi
legnie to za parę dni
może
W chwilach
gdy wszystko zdaje się
nie mieć końca
wszechświat się rozszerza
wtedy
mam wrażenie
że zaraz
zrzygam się
na bruk
donki chote
Łooooł, no po tym wierszu też mi się chce żygać!
OdpowiedzUsuńO.
No nie gadaj :O
OdpowiedzUsuńdonki chote