wtorek, 13 listopada 2012

W tramwaju



W tramwaju

Jeszcze tylko serce
Co do reszty to złudzenia
Marzenia pragnienia
Nierealne

A dłonie gałęzie
Stupalczaste nieporadne
Omszałe
Spróchniałe

Jeszcze tylko serce
Skurczone do szczątku Ja
Bez szans na dialog
Krew to eter – złudna śmierć

~~mrcrowley

5 komentarzy:

  1. Zauważyłem ogrom możliwości interpretacyjnych. parę przecinków i kropek sprawiłoby ze tekst miałby co najmniej parę różnych wersji. Dobrze że sam Ich z góry nie narzucasz, tym samym narzucasz odbiorcy (mojej skromnej osobie), powracanie i ciągłe odkrywanie tekstu na nowo.

    Czytając wyobrażam sobie siebie jadącego koło 21.00 tramwajem, czy autobusem. Wokół mnie tony różnych postaci przepełnionych marzeniami. Siedzimy niby przypadkowo zamknięci na paru metrach kwadratowych. Zmęczone mózgi nie są w stanie skupić się na rozwiązaniu trapiących nas problemów. Tkwimy więc spoglądając na siebie i gdzieś podświadomie zastanawiamy się nad fenomenem życia, sensem istnienia i pomysłem na miłość. W Końcu wstajemy, naciskamy guzik i wychodzimy. Wszystko zostaje za nami. Wszystko się resetuje, nie ma już tych ludzi, nie ma już tych myśli, nie zostały nam żadne wnioski. Jesteśmy zmęczeni, przeraźliwie zmęczeni. Suniemy do domy w poszukiwaniu łóżka.

    Domyślam się że popełniłem nadinterpretację, ale i tak dziękuję za wprowadzenie mnie w ten stan. Świetne!

    OdpowiedzUsuń
  2. coś by w tych skojarzeniach było... dziekuję za tak wyczerpujący i twórczy komentarz. To bardzo miłe, że ktoś tak potrafi przylgnąc do tekstu i czerpać z niego niczym wampir czytelniczy, wysysać krew wersów, aż wyschnie na wiór.

    Pozdrawiam serdecznie,

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  3. co z człowiekiem robi czytanie "Zmierzchu" !
    A ja pana miałam za Poetę!!

    Ania Piczka-Zasadnicza

    OdpowiedzUsuń
  4. Witajcie serdecznie...odbieram inaczej niż pozostali,Twoje wiersze przemawiają ogromem wrażliwości,poezja to nasza codzienność odczuwanie i refleksie,to jak np,Ty spostrzegasz wokół siebie świat,samotność w tłumie,podoba się mnie bardzo Twoja poezja,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję serdecznie za komentarz!

    No tak, myślę, że moim zdaniem ten wiersz jest bliższy Twojej interpretacji. Owszem, to takie przygnębiające jak bardzo można być samotnym w samym środku tłumu i wcale tu nie chodzi o oklepane stwierdzenie "bycia samotnym pośród tłumu" - to prawdziwe odczucie, prawdziwy dramat, który wciaż nie ma rozwiązania.

    Pozdrawiam,

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń