piątek, 16 listopada 2012

Coraz bliżej klosza



Coraz bliżej klosza

Ulegamy marazmowi:

Coraz więcej –
Jest w nas cienia –

Coraz więcej nas
W nas nie ma

Bez tlenu jesteśmy
Pełni zniechęcenia

Nawet
Odebrano nam
Sny –

~~mrcrowley

2 komentarze:

  1. Gryfnie!
    Co za ekwilibrystyka myślowa!
    "fajne" jest to że nie ma nas w nas.
    no i że bez tlenu.
    Ale sny ?
    To jest megastraszne.

    Rikard von der Heft
    (na światpoezji.pl - Ryszard ze śmietnika)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten wiersz. Znajduję w nim siebie, odczytują w tych słowach swoje uczucia. Lubię to zatrzymanie i jednocześnie przyspieszenie bicia serca, kiedy czytam Twoje wiersze.

    OdpowiedzUsuń