wczoraj spotkałem
starca
który strugał moją
twarz
inspirował się
Jamesem Deanem i
Marlonem Brando
prosił o wyrozumiałość
podobno Bóg ma twarz
Elvisa,
Matka Boska pośladki
Marlin Monroe
a Szatan jest podobny
zupełnie do nikogo
L.J. Grafoman
ten kto zaznaczył "vanitas vanitatum et omnia vanitas" jest zazdrosny o to, że przy jego twarzy nikt się Deanem nie inspirował, panie Grafomanie.
OdpowiedzUsuńDwa "Vanitas" to Dean i Brando!
OdpowiedzUsuńLJG
To taka nowa moda na dwa Venitasy.
OdpowiedzUsuńNie pierwszy raz jestem na tej stronie, ale jakoś ostatnio nikt nie komentuje i postanowiłem zabrać głos.
OdpowiedzUsuńDziwią negatywne głosy dotyczące tego wiersza. Czy to osoby obrażone za prowokacyjne użycie postaci kultury. Albo postaci związanych z religią.
To ważna rzecz poruszać temat fizyczności, bo przecież to fizyczność definiuje człowieka.
Ciekawe, czy gdyby Jezus wyglądał jak Quasimodo to posiadłby on taką ilość zwolenników. Tak, tak. Prowokacyjne pytanie. Ale o zadawanie pytań w poezji chodzi.
Kazimierz
Merlin ach Merlin.... Ten starzec miał szczescie. Wpadne na ten wasz wieczorek poezji następny, bo ciekawi mnie czy na żywo też dajecie tak po garach. i może sie piwka napijemy??
OdpowiedzUsuńaaa, zapomniałem się podpisać.
OdpowiedzUsuńArturo Ui.
(samiwiecieskąd)