niedziela, 24 lutego 2013

Sztuka interpretacji


Sztuka interpretacji

Pewnego dnia
wbiję nóż w wasze krtanie
i uwierzcie
będziecie krzyczeć głośniej
niż kiedykolwiek
potem wsadzę wasze głowy
do sokowirówki
i upewnię się
czy nie jesteście przypadkiem zatruci
wyciągnę serca
i oddam w prezencie
ciekawe czy się spodoba
ręce sprzedam ulicznym sklepikarzom
choć pewnie dostanę za nie
niewiele
wreszcie z nóg
ułożę witraż
i zobaczymy
ile będzie miał
do powiedzenia


donki chote

6 komentarzy:

  1. Nareszcie, bo już bałem się, że jako jedyny z naszej trójcy nie dostąpię nigdy miana grafomana :)

    donki chote

    OdpowiedzUsuń
  2. Według mnie świetne. A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie - jeden z najlepszych waszych wierszy. Jeden z moich ulubionych wierszy w ogóle.
    Za dużo alegorii, za dużo przemocy w mojej głowie.
    Chylę czoła, proszę pana, no i dziękuję za przeczytanie go na okruchach sztuki w oj'ojce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi miło. Dziękuję za wszystkie komentarze i te pozytywne jak i negatywne :)

    donki chote

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem, co napisać. Nic nie rozumiem! Wywołałeś chaos w mojej głowie. Dużo czasu minie, zanim zapomnę o tym wierszu...

    OdpowiedzUsuń