poniedziałek, 25 lutego 2013

Światło czerwone


Twoje
spojrzenie
było jak
kauczuk
który odbity od ściany
uderzył nagle
w nagie
otwarte
oko

L.J. Grafoman

2 komentarze:

  1. smętne i wtórne.
    spojrzenie jak kauczuk, worek mięsa - n i e.
    coś z tymi słońcami niby się dzieje, ale bez polotu jakoś.

    ludzie, piszcie z sercem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się zgodzić z przedmówcą.

    Nie chodzi poziom wiersza, bo każdy mierzy go swoją miarą (wrażliwością, doświadczeniem, wiedzą itd.)

    Rozumiem, że to jest opinia, ale jej autor jest niekonsekwentny, dlatego, (stojąc na straży "historycznego odczytywania poezji") postanowiłem odpowiedzieć.

    Dlaczego stojąc na straży "historycznego odczytywania poezji" ? Dlatego, że autor komentarza posądza autora o wtórność, co zmusza nas na spojrzenie na wiersz przez pryzmat historii literatury.

    Nie spotkałem się jeszcze z porównaniem spojrzenia do efektu jaki wywołuje uderzenie kałczuku w czyjeś oko.
    Tak samo worek mięsa (który już prędzej może być potraktowany jako wtórność, ale to też raczej czepialstwo).

    Najbardziej ogranym motywem literackim są tu zachodzące słońca, które Ty uznajesz za element mający największy potencjał.

    To jest niekonsekwencja.
    Prawdopodobnie napisana w porywie serca, co może być usprawiedliwieniem takiej ambiwalencji.

    A jeżeli ma być pisane z serca to czemu nie może być smętne?

    Mam nadzieję, że autor wiersza się nie oburzy za kolejne moje pseudo "historyczno-literckie" analizy, ale czułem się zobowiązany.

    Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających
    i kochających poezję!

    I.O.

    OdpowiedzUsuń