czwartek, 4 października 2012

Widok z ławki


Usiadłem na ławce,
słuchałem przejeżdżających samochodów,
obserwowałem przechodzących ludzi,
odgoniłem od siebie kilka gołębi,
doliczyłem się na niebie 34 chmur,
i nagle się zorientowałem,
że jestem sam we wszechświecie.


L.J. Grafoman

6 komentarzy:

  1. Ja tak codziennie się orientuję,
    i to zdaje się być za każdym razem coraz bardziej przerażające

    OdpowiedzUsuń
  2. wszyscy jesteśmy sami i sami będziemy.
    trzeba się z tym pogodzić,
    przysiąść na ławce i tak fajnie,
    przez chwilę
    spokojnie,
    posiedzieć,
    jako jedna z cząsteczek tego bezsensu.


    LJ

    OdpowiedzUsuń
  3. Eljocie, rozkochałem się w tych wersetach. Tak jak uwielbiam - piękno samotności w ostatnim tchnieniu wiersza. (Spodobał mi się zapis liczbowy.)

    Pozdrawiam,

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie brzmi jako osobny tekst, chociaż w zestawieniu z "Samotnością" Donki Chota wgniata w fotel. Z jednej strony mroczna, mocno psychologiczna strona samotności, z drugiej lekka, na swój sposób radosna, trochę wiosenna. Tekst do którego aż prosi się by wstawić zdjęcie, które otwarłoby go i nadało pęd interpretacją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znalazłem, pomyślałem o Tobie, tym wierszu, więc komentuję - wierszem:

    XLVI

    W najcmentarniejsze dni żywota,
    Gdy cały błękit mroczą chmury;
    Gdy piewcę głucha żre martwota,
    Że milczy mu i grób ponury:

    On czasem świata zapomina
    I pogrążony w swej żałobie -
    Pod tym ciężarem się ugina
    I śpiewa żale swe sam sobie.

    Antoni Lange.
    Mnie uwiódł ten wiersz jak i poeta, myślę, ze i Ciebie uwiedzie.

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  6. Okropny pesymizm, drogi Grafomanie, aż strach mi to czytać - wtedy moja samotność i świadomość bezsensu się potęgują. Okropny, ale bardzo dobry, bo wrośnięty w rzeczywistość. Wyczuwam odejście albo nagłą samoświadomość bezcelowości istnienia (jakkolwiek nadmiernie elokwentnie i zbyt wymyślnie to brzmi, to jedyne, co przychodzi mi teraz na myśl, więc proszę nie myśleć, że silę się na oryginalność komentarza!).

    Ukłony
    z

    OdpowiedzUsuń