Próba
spowiedzi
Sam
wobec gwiazd
Niebo
smolne we mnie
Ale
już nie prawo
Moralne
gdzieś wychynęło
Niedostatkiem
ust które jeszcze kiedyś
Były
moje – teraz jakby twoje na własność
Ciszą
stoję – cisza panuje we mnie
Sprawuje
już absolutne rządy
Nierząd
dłoni absorbuje myśli
Kalekimi
je czyniąc wobec mnie
Świata
– tej wciąż głodnej kartki
W
której jelitach utknęło
Nadgryzione
smutkiem serce
23.11.2014
~~Mateusz "MrCrowley" Wróbel
fAjne wiersze
OdpowiedzUsuńtrafne, mocne.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń