W stanie zawieszenia
Dzisiaj poczułem
Że nad przepaścią
Decyzji nie jestem
sam
Dzisiaj poczułem
Że trzyma mnie dłoń
Niekoniecznie pchająca
W stronę dna
sam
Jednak nie wiem
Czy wybrać ogień
Czy też kamień
W wodę rzuconym
Być
Co ze swego ciała wyrzeźbić
W jakiej postaci tkwić
W stanie zawieszenia
Nie mylą się kroki
Nie chce się jeść ni pić
W stanie zawieszenia
Nie wiadomo – bo i po co –
Jak żyć
~~ MrCrowley
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz