We mgle
Znów spadłem kroplą w dół
przykleiłem się do twych ust
zwilżyłem je, a ty
sprowadziłaś mnie do chmur
w połacie zimnych zim
twój oddech kiedyś stopi lód
znów spłynę do twych szyb
i będziesz stała
za obrazkiem moich snów
zamienię się we mgłę
i zadrżysz mroźnym rumieńcem poranka
donki chote
Nie wiem, czy mi się ostatnio wszystko podoba, czy piszecie coraz fajniejsze wiersze.
OdpowiedzUsuńM.
Drugi Podsiadło się znalazł!
OdpowiedzUsuń"jak para zmieniam stan, unoszę się do chmur, spadam kulami gradu, topnieję u Twych stóp."
Nic nowego, gnijące inspiracje, lipa straszna!
uściślając - "trójkąty i kwadraty" są autorstwa Karoliny Kozak.
UsuńWow, nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego. Głupio jak po napisaniu czegoś wychodzi, że jest już coś podobnego ;/ no trudno.
UsuńWybaczcie czytelnicy. Mam nadzieję, że następnym razem Was nie zawiodę ;)
donki chote
Oj, wielkie rzeczy. Akurat motyw pary i zmiany stanu jest w tysiącach wierszy. Był u Lautreamonta, Mandelsztama, Pasiniego, dziesiątki, dziesiątki wierszy.
UsuńCzemu akurat odwoływać się do "Trójkątów i kwadratów"?
Literatura to kocioł, coś co wciąż się rozrasta, przekształca. Nie besztajmy się nawzajem za coś, co jest przetworzeniem jakiegoś motywu. W dodatku twórczym przetworzeniem, bo z dużą dozą erotyzmu.
Sztuka to niekoniecznie robienie z siebie kretyna, negowanie rzeczywistości, szokowanie odbiorców. Najczęściej jest to próba definicji siebie i swojego świata.
Nie każdy wiersz musi być czymś nowym i "przełomowym" (to drugie dopiero ujawnia się po latach). Albo piszemy z serca, albo jesteśmy wyrachowanymi maszynkami nastawionymi na "nowatorstwo".
Jednak wolę to drugie. I chłopaki z Horyzontu chyba też.
I.O.
Pikne! Dawno wiersza nie było, jeszcze dawniej rymowanego a tu proszę!
OdpowiedzUsuń~~MrCrowley
Świetny wiersz!
OdpowiedzUsuń