wtorek, 9 lipca 2013

Pamiątki



Pamiątki

Otwieram oczy na dłonie
I słyszę śpiew ptaków
Czuję parującą ściętą trawę
I obejście usłane tą zielonkawą
Krwią

Gdy zamykam dłonie
Słyszę nieprzyjemne wibracje
Przeciągły zgrzyt tramwaju
Szept wilgotnych ulic i mokrego
Betonu

Uderzam siłą bytu o ścianę
W ścianę wbijam się przeżynam
W transformacji przez grunt i
Gruntowa skałę lawę

Złamana kość
Zrost i szew kościany
Drzazga czasu która rani
Prowadząc wciąż wstecz

~~ MrCrowley

12 komentarzy:

  1. Jak zawsze świentny klimat

    Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. "Drzazga czasu która rani
    Prowadząc wciąż wstecz" - świetne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bywały lepsze

    NeapoliS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie ten jest jednym z lepszych! ;D

      --Alice

      Usuń
    2. Oczywiście, że jeden z najlepszych. Doskonała konstrukcja izosynchroniczna niespotykana w wierszu polskim.

      IO

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Chciałbyś taki napisać. Chciałbyś cokolwiek napisać. Żal.

      P.

      Usuń
    2. W końcu jakieś kłótnie;D

      Usuń
  5. Jest w tym wierszu coś co sprawia, że przez chwilę czuję się, jakbym szła znaną mi ulicą, chwilę później... uświadamiam sobie, że chociaż idę jak zwykle i jak zwykle o czymś myślę i buduję coś w mojej głowie, to pewnych ,,drzazg" już nigdy nie wyjmę.
    Dzięki za ten wiersz!
    Pozdrawiam!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki piękne Ewo! Dzięki takim wypowiedziom i takim ludziom jeszcze nie tracę wiary w sens poezji;)

      Dzięki piękne i do zobaczenia na stopniu II ?

      ~~MrCrowley

      Usuń